Jeśli oceniliśmy, że dom jest bezpieczny, możemy przystąpić do jego ratowania. Teraz, najważniejsze jest bowiem jak najszybsze, odtworzenie możliwie dobrego stanu domu, tak aby zapobiec dalszym jego zniszczeniom. Zanim jednak to zrobimy, konieczne jest odłączenie prądu z zalanej części domu. Jest to zwłaszcza ważne wtedy, gdy prąd został wyłączony przez zakład energetyczny dla całego obszaru objętego lub zagrożonego powodzią. Włączenie prądu może nas zastać w momencie, gdy będziemy wylewać wodę z piwnicy i wtedy możemy zostać porażeni. Z tego powodu lepiej też będzie, jeśli wszystkie prace związane z usuwaniem wody będziemy wykonywać w kaloszach. W tym miejscu warto skorzystać z kilku rad, które dla osób dotkniętych powodzią opracowała Kanadyjska Korporacja do spraw Kredytu Hipotecznego i Mieszkalnictwa. Radzi ona zarejestrować, jeśli to tylko będzie możliwe, szczegóły zniszczeń na fotografiach lub na video. Przyda się to zarówno wtedy, gdy jesteśmy ubezpieczeni, jak i wtedy, gdy organizacje samorządowe, charytatywne lub państwowe będą rozdzielać ewentualną pomoc finansową lub rzeczową. Pomimo nerwowej sytuacji zaleca działać według planu: zacząć od usunięcia całej wody, błota i innych osadów, wyrzucić wszystkie przedmioty, sprzęty oraz elementy wykończenia, jeśli uległy zanieczyszczeniu wodami ściekowymi; zmyć wszystkie skażone powierzchnie w domu. Dopiero wtedy przychodzi pora na dezynfekcję i wreszcie osuszanie domu oraz rzeczy dających się uratować. Trzeba być przy tym przygotowanym na trudne decyzje co zatrzymać, a co wyrzucić. Sprzęty, które uległy zanieczyszczeniu ściekami i takie, które były mokre przez długi czas, trzeba zapakować w worki foliowe, zawiązać i wyrzucić w miejsce wskazane przez lokalne władze. Do prac powinniśmy przygotować odpowiednie rękawice i maski ochronne (na przykład takie, które używane są do prac ogrodniczych lub malarskich); wiadra, zbieracze wody na kiju, gumowe ściągaczki (takie jak do mycia okien), ścierki oraz plastikowe torby na odpady. Do tego chlorek bielący (wapno chlorowane) lub dostępne w sklepach środki myjąco-dezynfekujące do odkażania domu. Do chlorku, który na przykład Kanadyjczycy uznają za najbardziej skuteczny, można dodać detergentu ułatwiającego zmywanie, ale bez dodatku amoniaku (gdyż w połączeniu z chlorkiem tworzy toksyczny gaz). Potrzebne będą też duże pojemniki do namaczania większych sztuk odzieży i po ścieli oraz sznury do ich suszenia. Potrzebne będą też przedłużacze elektryczne, pompa zatapialna i wentylatory lub termowentylatory. Nasiąknięte wodą ważne papiery i dokumenty, a także papiery wartościowe, na których ostrożne czyszczenie i suszenie nie ma teraz czasu, można włożyć w foliowy worek i umieścić w zamrażalniku aż do chwili, gdy będziemy mieli czas zająć się nimi. Dzięki zamrożeniu nie zapleśnieją i nie ulegną szybkiemu rozkładowi.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply