Mieszkając w domu jednorodzinnym, nie mamy problemu z przechowywaniem rzeczy – możemy pozwolić sobie na wydzielenie jednego, lub nawet dwóch pomieszczeń służących nam wyłącznie jako magazyn na przedmioty, których nie używamy codziennie, ale chcemy mieć je stale pod ręką. Będąc jednak mieszkańcem kilkudziesięciometrowego mieszkania, trudno wydzielić cały pokój tylko do przechowywania rzeczy, bo liczy się każdy metr kwadratowy. Jeśli wynajmujemy mieszkanie, nie mamy wielkiego wpływu na jego rozkład, ale jeśli jesteśmy właścicielami, nasze możliwości są znacznie większe. Ustawienie cienkich ścianek działowych, a nawet wyburzenie ścian i zbudowanie w ich miejsce nowych, nie jest wcale takie trudne. To poważny remont, ale jeśli dobrze go zaplanujemy, zyskamy nowe pomieszczenie, bez większego uszczerbku dla pozostałych. Możemy zrezygnować z obszernego salonu, albo wyjątkowo dużej sypialni, jeśli w gruncie rzeczy wcale jej nie potrzebujemy. Zyskaną przestrzeń, można szybko i tanio przeobrazić w dodatkowy pokój oddzielony ściankami działowymi. W nowopowstałej komórce, możemy trzymać kartony z zimową odzieżą, narzędzia, odkurzacz, deskę do prasowania, stare zabawki – wszystkie te rzeczy, które dotąd nie miały stałego miejsca. Jeśli wstawimy tam wąski regał – komórka może służyć także jako mini-spiżarnia do przechowywania zapasów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply